poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Passolini.

Pogoń za hajsem? Nie jara mnie kwit.
Pierdole materializm.
Osiągnąłem splendor umysłowy.

Każdy popełnia w życiu błędy. Jestem świadom konsekwencji mimo to brnę w to dalej.

Nie uciekam się od kary, opanowałem pokorę.
Najbardziej bolą błędy, które wywołują stratę.
Stratę osoby, która była częścią Twojego życia, niestety dostrzegasz to po czasie.

Dostałem od życia niedźwiedzią przysługę. 

Sidła pustki wciągają głębiej.
Bezsilność osiągnęła apogeum zaraz po tym jak uświadomiłeś sobie,
że nie ma odwrotu, choć ponoć jak nie ma rozwiązań to nie ma kłopotów.
Czas umyka a ja dalej próbuję wstać z kolan. Pomóc może tylko ona.
Pomożesz?

2...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz